Książka “#ToSieSamoKomentuje”

74,00

Polityka nigdy mnie nie interesowała i nigdy wcześniej nie przypuszczałem, że napiszę książkę “#ToSieSamoKomentuje” . Książka przybrała formę PONAD 260-STRONICOWEGO pamiętnika Polaka, który poszukuje prawdy w trudnym momencie historii swego kraju, gdy Polskę ogarnia wszechobecny kryzys polityczny, społeczny, moralny, a nawet mentalny, gdy wirus i Covid-19 zdominowały wszystkie dziedziny życia. Książka to zbiór dat, instynktownych refleksji, liczb, politycznych kłamstw, dokumentów i, co najważniejsze, faktów.

Kategoria:

Opis

“Zewsząd słychać sprzeczne, często wzajemnie wykluczające się, a nawet szkodliwe informacje związane m.in. z „przymusem” szczepień lub niezgodnym z prawem obowiązkiem zakrywania ust i nosa. W ostatnim czasie ten problem dotyczy nas wszystkich i właśnie dlatego w swojej publikacji skupiam się głównie na tych kwestiach. Dzielę się pozyskanymi informacjami, które mam nadzieję, że same się komentują.
Bardzo mało wiedzieliśmy o wirusie i jak sobie radzić z pandemią. To, że nie wiedzieliśmy stwarzało pole do dezinformacji. Nikt nie sprawdzał źródeł pojawiających się informacji – niemal wszyscy ulegli panice, a dezinformacja stała się narzędziem w rękach rządzących. Zadałem sobie trud dotarcia do prawdy, szukając sprawdzonych faktów dotyczących Covid-19, poszukując rzetelności w słowach licznych, pojawiających się „jak grzyby po deszczu” ekspertów. Rozpoczynając moją aktywność założyłem, że wszystkim zależy na dobru Polski i jej mieszkańców. Teraz wiem, jak bardzo się myliłem.

Odkrywałem krok po kroku meandry wszechobecnej manipulacji, starałem się przybliżyć Czytelnikowi decyzje podejmowane przez rządzących i ich doradców. Próbowałem zrozumieć bierną postawę rządzących i opozycji oraz prześledzić niekontrolowany przepływ pieniędzy podatników. Niemal codziennie znajdowałem potwierdzenie, że wiele rzeczy pozbawionych jest sensu i nie można ich wyjaśnić w logiczny sposób. Zauważyłem, że opinie ekspertów „głównego nurtu” często nie pokrywają się z faktami, do których docierałem, szukając odpowiedzi na pojawiające się wątpliwości. Swoje zapytania kierowałem do wielu urzędów i instytucji – Ministerstwa Zdrowia, Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Kancelarii Prezydenta RP, WHO czy do Rzecznika Praw Obywatelskich. Lista moich pism jest długa. Na wiele z nich otrzymałem odpowiedzi, które same się komentują.”

“W mojej książce pt. “#ToSieSamoKomentuje” wielkość czcionki jest większa, niż zwykle. Zależy mi, aby tę publikację łatwiej i przyjemniej czytali również Czytelnicy ze słabszym wzrokiem i osoby starsze. Nie mogę promować mojej książki na Facebook’u, ponieważ FB… uniemożliwia mi promowanie tej publikacji.” – autor Grzegorz Płaczek

“Zewsząd słychać sprzeczne, często wzajemnie wykluczające się, a nawet szkodliwe informacje związane m.in. z „przymusem” szczepień lub niezgodnym z prawem obowiązkiem zakrywania ust i nosa. W ostatnim czasie ten problem dotyczy nas wszystkich i właśnie dlatego w swojej publikacji skupiam się głównie na tych kwestiach. Dzielę się pozyskanymi informacjami, które mam nadzieję, że same się komentują.

Bardzo mało wiedzieliśmy o wirusie i jak sobie radzić z pandemią. To, że nie wiedzieliśmy stwarzało pole do dezinformacji. Nikt nie sprawdzał źródeł pojawiających się informacji – niemal wszyscy ulegli panice, a dezinformacja stała się narzędziem w rękach rządzących. Zadałem sobie trud dotarcia do prawdy, szukając sprawdzonych faktów dotyczących Covid-19, poszukując rzetelności w słowach licznych, pojawiających się „jak grzyby po deszczu” ekspertów. Rozpoczynając moją aktywność założyłem, że wszystkim zależy na dobru Polski i jej mieszkańców. Teraz wiem, jak bardzo się myliłem.

Odkrywałem krok po kroku meandry wszechobecnej manipulacji, starałem się przybliżyć Czytelnikowi decyzje podejmowane przez rządzących i ich doradców. Próbowałem zrozumieć bierną postawę rządzących i opozycji oraz prześledzić niekontrolowany przepływ pieniędzy podatników. Niemal codziennie znajdowałem potwierdzenie, że wiele rzeczy pozbawionych jest sensu i nie można ich wyjaśnić w logiczny sposób. Zauważyłem, że opinie ekspertów „głównego nurtu” często nie pokrywają się z faktami, do których docierałem, szukając odpowiedzi na pojawiające się wątpliwości. Swoje zapytania kierowałem do wielu urzędów i instytucji – Ministerstwa Zdrowia, Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Kancelarii Prezydenta RP, WHO czy do Rzecznika Praw Obywatelskich. Lista moich pism jest długa. Na wiele z nich otrzymałem odpowiedzi, które same się komentują.”

    Może spodoba się również…